Był wydruk z kasy fiskalnej. Czy zawsze to nie powiem, ale w wiekszości przypadków był.
Co do kubka to też się solidnie zdziwiłem, bo jako miłośnik herbaty zamawiam sporo porcelany: czarki, gaiwany, czajniczki z glinki i t.d. i zawsze przychodziły w całości. A jednak japońską, ręcznie robiona czarka jest ciut delikatniejsza niż kubek
Z naszym sklepem jest tak, że jednorazowe akcje np. polary, albo towary "luksusowe" jak portfele czy ina skorzana galanteria są ok, a tanizna w rodzaju ramek, kubków, smyczy i reszty nie grzeszy jakością i starannością wysyłki. Z drugiej strony jakby ramki dawali solidne, tylko za 12 PLN od sztuki to pewnie ilość chętnych spadła by o połowę.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka