Cześć!
Dziś wjechałem na tanksztele zwaną szelem aby dokonać uzupełniania płynów życiodajnych w Belli a tu zonk. Korek się nie odkręca,tylko obraca. Po dłuższej chwili wali ściągnąłem jego górna cześć i okazało się ze „środek” korka siedzi w wlewie,jakoś to wyciągnąłem ale nie chciałbym tracić 15 min przy każdym tankowaniu. Czy to można jakoś naprawić czy nowy korek tylko tu wchodzi w grę?
Pozdrawiam i miłej majówki!