Witam,
mam taki problem, auto nadmiernie przechyla się podczas pokonywania zakrętów. Pokonując w miarę dynamicznie rondo, strona pasażera prawie że szoruje po asfalcie, a stronę kierowcy jakby podbijało do góry. Dzisiaj byłem na SKP, wahacze nie posiadają luzów. Amory przód bdb, tył w normie.
Macie może jakieś pomysły co to może być ? Bo przyznam szczerze, że nie uśmiecha mi się wymiana części na oślep ("a może się uda"), a chciałbym to jak najszybciej wyeliminować bo ile po mieście można jeździć to w trasie czuję się już troszkę niepewnie.
W grudniu wymieniałem tuleje wahacza dolnego (delphi) oraz amortyzatory tylnie (kayaba). W listopadzie łączniki stabilizatora. Z tego co widziałem to sprężyny są całe. Nie ma różnicy czy jeżdżę na letnich czy zimowym oponach.