Cześć.
W bardzo znanym miejscu pojawiła mi się rudość (tylko powierzchniowa, na razie). Chcę to sam załatwić bo mało to widać, więc nie musi być idealnie. Chcę uniknać mechanicznego oczyszczania, żeby ocynku nie zeskrobać (jeżeli jeszcze tam gdzieś jest). Co możecie polecić?
Plan działań:
0. Naklejka będzie musiała odejść bo już się nie trzyma.
1. Odrdzewiacz (brunox?), podkład (ocynk w sprayu) i kolor (również w sprayu).
2. Nowa naklejka (dla zachowania zgodności z oryginałem).
3. Baranek w sprayu??
4. Chlapacz.
Macie jakieś sugestie?
Pozdrawiam, Dawid.