Kolektor dolotowy jak pisałem robiłem na przełomie marca/kwietnia i był założony bez klapek i nowa uszczelka.
Kolektor wylotowy był robiony w maju też na nowych szpilkach, podkładce, nowych śrubach i był planowany (4 mm był odgięty)
Kolektor dolotowy jak pisałem robiłem na przełomie marca/kwietnia i był założony bez klapek i nowa uszczelka.
Kolektor wylotowy był robiony w maju też na nowych szpilkach, podkładce, nowych śrubach i był planowany (4 mm był odgięty)
Ja miałem tak samo. W okresie dwóch lat posprawdzałem wiele rzeczy. Wywaliłem klapy z kolektora, później EGR oraz DPF, następnie zaworek overbost i czujnik ciśnienia w kolektorze i jeszcze wszystkie wężyki podciśnieniowe. Na końcu wyczyściłem zmienną geometrię turbo i nawet dałem turbin do sprawdzenia. Ostateczny rezultat był taki że nic nie pomogło. Miałem jeszcze zmienić gruszke od turbo, ale od kilku miesięcy problem sam znikł tak jak się kiedyś pojawił, więc zaniedbałem czasowo temat. Ogólnie jak kupowałem auto to chyba tego nie było. Najbardziej odczuwalne stało się to po wywaleniu klap i egr.
misterdiabolo - nie pamiętasz co mogło mieć wpływ na wyeliminowanie tego szarpania?
Mam podobną historię napraw do Twoich oprócz grzebania przy zmiennej geometrii i gruszki turbiny. Resztę zrobiłem tak jak ty.
Czyszczenie zmiennej geometrii u Ciebie nie dało żadnych rezultatów? Mocno była zabrudzona?
Nie ma tragedii z tym szarpaniem, ale wkurza jak się nie rozwiąże problemu nakładem tyłu napraw i weryfikacji
No widzisz żaden zabieg, czy wymiana nie pomogły. Czasowo przeszło samo. Borykałem się z tym przez ponad dwa lata. Nauczyłem się z tym jeździć, głębiej wciskając pedał gazu. Zawsze przy delikatnym przyśpiesza ilu w okolicy 2000rpm. szarpnięcie i spadek ciśnienia doładowania. A w sumie to przywrócenie właściwego doładowania. Jak masz czym to porównaj oczekiwane i mierzone ciśnienia właśnie w tym czasie kiedy dochodzi do tego szarpnięcie. U mnie zawsze było przeładowanie nawet o 600mb.
Ostatnio edytowane przez misterdiabolo ; 07-06-2019 o 21:47
U mnie zapewne jest tak samo ( fakt nie mam jeszcze kabla i programu by móc sprawdzić - niebawem zakupię). Szarpnięcie jest tak naprawdę wyprostowaniem prawidłowego doładowania i potem idzie idealnie. Tak jak piszesz mocniejsze wciśnięcie gazu powoduje płynne przyspieszanie. Może coś jest z gruszką turbiny. Może ma problem z płynnym i długim przestawieniem łopatek i wtedy dzieją się takie cyrki. Przy pełnym bucie ładnie idzie do maksymalnego doładowania. Geometria chodzi płynnie i szybko przy odłączaniu wtyczki z overboost, więc ją bym chyba pominął. Tak jak pisałem wlanie pełno smaru silikonowego w overboosta pomaga, lecz wtedy turbina bardzo późno wstaje i jest tragedia na niskich obrotach.
No to mamy taki sam sposób myślenia. Problemem jest ustalenie co powoduje to przeładowanie przy słabo obciążony silniku? Overboosta mam nowego, a stary rozkleiłem, oczyściłem, skleiłem i działa tak samo jak nowy. Jeździłem także z odpiętym przepływomierz powietrza zero zmian. Dlatego podejrzenia skierowałem na gruszkę turbo. Powiem Ci że nawet czyszczenie geometrii turbo nic nie zmieniło(wcale nie było specjalnie zawalony).
Fakt może mieć to sens. Przy bucie może płynnie zmieniać geometrię, lecz gdy przy niskim obciążeniu silnika przyspieszamy może nie zmieniać płynnie geometrii i powodować to chwilowe przeładowanie. Grusza podejrzewam że jest od nowości i ma już nalatane 240 tysięcy więc ma prawo się zepsuć. Fakt wymiana jej będzie wiązać się zapewne z zrzuceniem turbo - chyba że się mylę dajcie znać panowie. Fakt moi mechanicy już mnie zdziwili i obalili parę mitów tj. wymiana kolektora dolotowego bez zdejmowania rozrządu, wymiana kolektora wylotowego bez zdejmowania zderzaka i za pomocą małej wiertarki wykręcenie zerwanej szpilki oraz wymiana alternatora bez zdejmowania dużej ilości osprzętu poprzez podwieszenie silnika i przesunięcie go w stronę kabiny i to wszystko w 2.4 ( niby nie da się zrobić tego co wyżej napisałem w 2.4 lecz oni na moich oczach dali rade). więc może za pomocą moich rad ogarną ten temat.
Samej gruszki to się nie da wymienić bez zdjęcia turbo, ale może Cię zadziwię bo ja turbo w 2.4 wyjąłem bez dokręcania kolektora wydechowego, a to przy okazji wyciągania alternatora. Dlatego zdecydowałem się na czyszczenie zmiennej geometrii, co też nie dało poprawy. Mi ewentualnie została tylko gruszka do wymiany. Chyba że to jakiś problem z jednostką sterującą? Bo i takie myśli kiedyś miałem.
Witam. Panowie dwa dni temu wymieniłem filtr powietrza (był bardzo brudny i niestety też mokry - nie mam śliniaka) oraz wyczyściłem przeplywke specjalnym preparatem. Na razie wszystko z przerywaniem ustało. Nadal delikatnie spada doladowanie, ale jest płynnie i przyjemnie. Będę obserwował to dalej i za 5-6 dni potwierdzę to co napisałem.
Ja mam filtr powietrza nowy, spróbuję wyczyścić przepływie. Czym czysciles?
Wysłane z mojego ZTE BLADE A310 przy użyciu Tapatalka