Zgodze sie z Georgem i Belfrem - olej te 10mm, kolnierz musi byc, dodajmy do tego fakt, ze wiekszosc tych 5-10mm jest "lekko nagwintowana" w srodku, juz sam ten fakt powinien dyskwalifikowac takie rozwiazania ze wzgledu na bezpieczenstwo jazdy. Jesli sruby nie wkrecasz w dystans, zakladasz dluzsze sruby do tego, a sruby musza byc wkrecone idealnie prostopadle, koncowka kolnierza ma luz ze wzgledu na "stozkowaty" ksztalt, to wobraz sobie taka sytuacje, zeby Ci to zobrazowac, ze masz piaste, potem 10mm powietrza, a potem kolo, oczywiscie sytuacja abstrakcyjna, ale pokmysl o ile % latwiej bedzie taka srube skrecic. Pisze to by Ci uswiadomic, ze podczas duzych sil dzialajacych na kolo dystans i nachylenie srub moze ulec pochyleniu gdyz nie masz 100% spiecia tych elementow ze soba, dodatkowo dluzsza sruba = wieksze sily na nia dzialajace. Dodam jeszcze, ze niektore z tych dystansow za ze slabych stopow czesto. Podjedz nawet na wulkanizacje gdzies kolo siebie to Ci panowie powiedza jakie akcje widzieli z takimi dystansami