Ja mam zamiar wozić zamiast koła zestaw naprawczy fix&go, ale muszę się po niego wybrać do szwagrów. A co do*miejsca pod maską to już zależy od gaziarza. Z tego co czytałem to gazmen reduktor Ci wpasował między skrzynkę przekaźników a lewą lampę no to faktycznie możesz mieć problemy(czytałem, że cały zderzak musiałeś zdjąć). U mnie dobrze trzeba się przyjrzeć żeby zobaczyć graty od LPG pod maską. Reduktor mam dość pokaźny(KME Gold) i został schowany za filtr powietrza.