a więc mając szczęście takie że mój wuja organizuje targi samochodowe w katowicach, dostaje samochodu do testowania zazwyczaj na 2 tygodnie i moze robic co z nim chce to znaczy uzytkuje tak jak swoje auto...
tak jak przyjezdzal róznymi autami z najwyzszej półki... (ale to forum o alfie więc zbedne)
przyjezdzam z weekandu do swojej wioski i przed sklepem stoi 159 Q4 nie miałem wątpliwości ze przyjechal wuja, samochód jest piekny to kazdy wie jak dla mnie to najładniejsze sedan wraz z bmw 5 e60, ten był akurat w kolorze dla dziadków bo taki metalik kawa z mlekiem - cos takiego, na sprychowych felgach które są rewelacyjne...
wsiadłem wnętrze cud malina piękne fotele świetne trzymające, reszta tez swietna, manualna skrzynia - rozpromienilem sie jak to zobaczylem, nacisnełm guzik start - jakze piekny) i jak usłyszam piekny basowy dzwiek silnika to mnie powalilo - rewalacje V6 naprawde swiętnie chodzi narazie jest to dla mnie nr 1 jesli chodzi i v6, dodanie gazu to juz w ogole ukojenie dla uszu, a więc ruszyłem, przejechalem z 0,5 km na zwirze wiec chociaz to chcialem troszke wykorzystac przy napedzie na 4 i lekka bocznica przy zakrecie dwojeczka i pelen hebel, poezja trzyma sie fajnie nawierzchni skonczyl sie zwir i zaczela sie droga, a więc 260 kucy rozczarowuje troche, wiedzialem juz o tym wczesniej bo czytalem test, do setki ma 7 s, wiec nie za wiele brakuje jej tak z 50 kucy bo wszystko fajnie nie bylo problemow z wyprzedzaniem nawet w hardkorowych warunkach, ale w fotel tak nie wciska jak mialem jechac czyms innym mocniejszym... ale mimo wszystko zakrety cud malina!
wuja mówił ze jak jechal z katowic do poznania to na scigal sie z nową Cuprą i mowił ze go pojechala, wiec tak jak mowie za mało mocy mimo wszystko a spalanie agresja pod 20 litrow!
najwieksza radosc : dzwiek silnika
najwieksze rozczarowanie : za mało mocy
czyli jak to z alfa kupuje się ją dla przyjemności i radości z jazdy tak jak my wszyscy)))
pozdrawiam!