Jak w temacie. Interesuje mnie zabezpieczenie powłoki lakierniczej. Coraz więcej słyszy się o powłokach kwarcowych lub ceramicznych i stąd moje pytanie - czy ktoś z Was robił coś takiego u siebie? Może ktoś z Waszych znajomych/rodziny skusił się na taki zabieg? Jak tak to jakie są wrażenia?
Wprawdzie na yt jest sporo filmików pokazujących jak to woda trzyma się na lakierze przed nałożeniem takowej powłoki i jak po nałożeniu pięknie z niej spływa ale czy to jedyny bajer? Bo jak dla mnie 1000-1300zł to trochę dużo jak na kropelki wody po obmyciu wodą lakieru to samo można uzyskać myjąc samochód nawet tanim szamponem z woskiem zakupionym w markecie wprawdzie trwałość takiego szamponu to kilka dni a powłoki kwarcowej/ceramicznej odpowiednio 2/3 lata ale koszt 10zł a nie 100/130 razy tyle