Napisał
tomaz
Nie śledziłem jakoś specjalnie tego tematu, ale z tego co kojarzę to jest to (4C) jeden z nielicznych, jeśli nie jedyny model AR, który w zasadzie po wyjeździe z salonu już tylko zyskiwał na wartości.
Wg mnie to nie jest tak, że Alfa nie wytworzyła sobie klienteli - bo ona była i jest. Po prostu model się skończył i brak kontynuacji, czyli jak zawsze debilna polityka zarządzania...
Swoją drogą zobacz jaką wartość ma w tej chwili 8C Competizione. Rynkową wartość. O czym to świadczy?
Klientela na szybkie, rasowe, sportowe Alfy jest i będzie. Ale zamiast takie produkować, to mamy SUVa Tonale 130/160KM...