Witam ! Od niedawna zaczołem przygodę z nowym samochodem znaczy używanym Alfa Romeo 146 lif 1.6 16v TS 2000rok ,kupiłem go po okazyjnej cenie , wiec tak mam sprawę : Mianowice kiedy muszę jechać do pracy wsiadam do auta odpalam a on za pierwszym razem nie odpali bo gaśnie krece drugi raz załapał trochę dodaję mu gazu żeby wszedł na obroty bo zaczyna gasnąć , po 30 -40 sekundach powoli ruszam a on zaczyna mi szarpać autem i dychać szczelając z rury wydechowej po chwili dłuższej jeśli silnik się nagrzeje przynajmiej 50 stopni jest już lepiej a zwłaszcza jeśli nagrzeje się 90 to jest jeszcze lepiej bo wtedy zaczyna silnik normalnie chodzić , czyli odpala na ciepłym za pierwszym razem i nie dycha ani nie szczela , więc nie wiem o co chodzi w tym samochodzie , czytałem że niby coś może być związane z przepływomierzem który jest brudny i trzeba go przeczyścić , zrobiłem to ale to dalej nic nie daje jak było tak jest dalej . Mogę powiedzieć jeszcze że kolega który ma auto inne ale ma 115 koni czuć to u niego a u mnie 120 koni i tego nie czuć nawet , bo ja nawet swoim nie mogę na skrzyżowaniu zamielić kołami nawet na ciepłym silniku . Proszę o pomoc jeśli by ktoś wiedział jak uratować moją alfę żeby chodziła normalnie.PS: Dodam jeszcze że jeśli stoje w miejscu na ciepłym silniku i chce mu dać gaz do dechy żeby zobaczyć ile wskazówka obrotomierza pokaże to max dochodzi do 6 , wiec coś jest nie halo